Coraz popularniejszym tematem staje się smog. Jeszcze parę lat temu problemy z zanieczyszczonym powietrzem kojarzyły się z południem Polski albo odległymi Chinami. Obecnie coraz częściej wspomina się, że problem dotyczy dużo większej części naszego kraju. Zalecane jest używanie masek antysmogowych, a w dni wzmożonego zanieczyszczenia eksperci apelują o ograniczanie przebywania na dworze. Mało kto zdaje sobie jednak sprawę, że w pozornie czystych pomieszczeniach nie tylko czyhają na nas spaliny i pyły zza okna, ale również szkodliwe substancje pochodzące z artykułów codziennego użytku. Zagrażające związki chemiczne mogą znajdować się między innymi w tuszach do drukarek, ręcznikach papierowych, papierze woskowanym, wyrobach skórzanych, detergentach czy klejach.

Jednym ze sposobów na rozwiązanie problemu szkodliwych substancji unoszących się w powietrzu jest umieszczanie w pomieszczeniu roślin, które nie tylko są świetną dekoracją, ale również mają właściwości oczyszczające powietrze.

Twoja szansa na głębszy oddech

Daktylowiec niski, palma wyrastająca do trzech metrów wysokości. Dobrze sprawdzi się w mieszkaniu z wysokim sufitem albo w biurze. Lubi wilgotne wnętrza. Temperatura w pomieszczeniu, w którym się znajdzie nie powinna przekraczać dwudziestu stopni, zaś podczas zimowania rośliny spadać poniżej dziesięciu stopni Celsjusza. Ziemia pod tę roślinę powinna być wilgotna, o obojętnym odczynie pH. Daktylowca niskiego nie można zbyt często podlewać, ponieważ jeżeli woda zatrzyma się w korzeniach to jego pędy zgniją.
Nefrolepis wyniosły w przeciwieństwie do daktylowca jest rośliną niewielkich rozmiarów, często wybieraną do hodowli w domach. To kuzyn naszej polskiej paprotki, ale w przeciwieństwie do innych tego typu kwiatów, nie jest absorbujący w hodowli. Lubi miejsca zacienione i podobnie jak daktylowiec dobrze czuje się w wilgotnych pomieszczeniach. Najlepiej mu w temperaturze między osiemnaście, a dwadzieścia stopni, zimą – między osiem, a dziesięć. W przeciwieństwie do daktylowca potrzebuje jednak dużo wody oraz częstego zraszania.
Popularne są także draceny. Do oczyszczania powietrza polecamy trzy odmiany tych roślin: obrzeżna, wonna i odwrócona. Draceny dobrze hoduje się w wysokich temperaturach (około dwadzieścia pięć stopni).
W okresie zimowym potrzebują między dwanaście, a piętnaście stopni w zależności od gatunku. Wymagają umiarkowanej ilości wody, ale to z kolei zwiększa ryzyko zapominania o podlewaniu! Najlepiej uzupełniać zasoby wody tych roślin dwa-trzy razy w tygodniu. Draceny mogą osiągać nawet do dwóch metrów, ale wbrew pozorom, nie zajmują aż tak dużo przestrzeni. Jako roślina do małych pomieszczeń doskonale sprawdzi się zielistka Sternberga. Nie osiąga ona większego wzrostu niż pięćdziesiąt centymetrów. Nie wymaga specjalnego traktowania, dobrze odnajdzie się zarówno w miejscach nasłonecznionych jak i w cieniu. Nie wymaga również zbyt częstego podlewania, dwa-trzy razy w tygodniu umiarkowana ilość wody w zupełności jej wystarczy.
Równie małą rośliną, która świetnie odnajdzie się na małej powierzchni jest skrzydłokwiat sansewieria, ta roślina lubi wilgoć, dlatego wskazane jest zraszanie jej liści, ale podobnie jak większość wymienionych roślin nie wymaga zbyt częstego podlewania. Dawka wody, co drugi dzień w zupełności jej wystarczy.
Bardziej rozległą rośliną, która świetnie sprawdzi się jako element dekoracyjny (np. “zielona ściana” budynku) jest bluszcz pospolity. Co prawda oczyszcza powietrze, ale jednocześnie jest trujący dla człowieka. Trzeba pilnować, by dzieci nie połasiły się na jego apetycznie wyglądające jagody. Bluszcz lubi cień, ale ogólnie różnorodne warunki pogodowe mu nie straszne – zimą nie trzeba się o niego przesadnie troszczyć, tym bardziej, że bluszcz pospolity ma zdolność szybkiego rozrastania się, gdy przyjmie się w glebie (zazwyczaj potrzebuje na to roku).
Jak widać przebywając w zamkniętej przestrzeni możemy cieszyć się czystym powietrzem niedużym kosztem nawet jeśli w Polsce ogłoszono właśnie alarm smogowy.Do tego warto pamiętać o tym, że kolor zielony naturalnie uspokaja. Jeśli przygotujesz sobie w mieszkaniu lub biurze zielony kącik i wkomponujesz w niego rośliny oczyszczające, z łatwością zrelaksujesz się po ciężkim dniu pracy jednocześnie oddychając świeżym, zdrowym powietrzem.